Samogwałt - skutki, zdanie Kościoła i uczonych. Propaganda.

	Thoms napisał:
	Nie, papierosy nie muszą zabijać, skąd wiesz ze zabija ciebie tytoń a nie np dym z komina który tak samo sie osadza na płucach, albo dym od samochodów, albo spalarnie.A masturbacja zabija duchowośc oraz psychikę człowieka . Pzdr

Bo w papierosach jest b. dużo szkodliwych substancji, o wiele więcej niż w dymie z komina, czy spalinach samochodowych. Oprócz nikotyny, atakującej np. układ krążenia, znajdują się substancje smoliste o działaniu rakotwórczym oraz tlenek węgla, czyli cichy zabójca.
A przepraszam bardzo, masturbacja w jaki sposób zabija duchowość? Czy powoduje, że przestaje się wierzyć w Boga?

Post został pochwalony 0 razy

Krzysztof Jankowiak - redaktor „Wieczernika”, członek Centralnej Diakonii Jedności Ruchu Światło-Życie, należy do kręgu Domowego Kościoła w Poznaniu. - wykształcony człowiek .
Nie wiem czy masturbacja zabija duchowo. Ale jest wątpienia sprzeczna z naukami kościoła.W związku z tym sprzeciwiamy się Bogu.
Nie mówię że kościół jest nie omylny ale w tej akurat kwestii się z nim zgadzam.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Brat_Albert dnia Pią 17:57, 01 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz

Z pewnością wykształcony, ale chyba nie w kierunku medycznym, prawda?

Post został pochwalony 0 razy

Jest specjalista dot. seksualności w tym magazynie.Doradcą naukowym

A i proszę bez zbędnych emocji - nie ma na siebie szczekać.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Brat_Albert dnia Pią 18:01, 01 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz

Czy szczekamy? Wydaje mi się, że prowadzimy rzeczową dyskusję. Smile

Post został pochwalony 0 razy

^^ wiem wiem. Z drugiej strony to dobrze, że taka dyskusja powstała już w 2 dniu istnienia forum Smile

Post został pochwalony 0 razy

Trochę się rozkręciło. Wiesz, najgorzej jest, jak na forum wszyscy mają takie samo zdanie. Wtedy forum nie ma sensu. A tutaj takowa dyskusja jest. Smile

Post został pochwalony 0 razy

^^ już niedługo ja i Tibliskow sprawimy że to forum jeszcze bardziej się rozkręci:)
Właśnie po to jest forum- do wymiany poglądów a, że jesteś jeszcze katolikiem tym lepiej ^^
No dobra wróćmy do tematu Smile

Post został pochwalony 0 razy

	Cytat:
	A przepraszam bardzo, masturbacja w jaki sposób zabija duchowość? Czy powoduje, że przestaje się wierzyć w Boga?

Masturbacja jako grzech oddala człowieka od Boga, oczywiście od razu tego nie zauważa sie, lecz po pewnym czasie pojawiają sie pytania w głębi siebie takie jak: "Czemu mam tego sobie odmawiać". "To jest takie przyjemne"; zaczynamy wybierać masturbacje zamiast Boga; Bóg utrudnia nam życie tymi swoimi nakazami/zakazami -Tak się zaczyna, a może skończyć sie na wrogości do Boga.

Cytat:

Wśród innych najczęściej spotykanych przyczyn uprawiania samogwałtu należy wyróżnić stres, od którego ucieczką jest masturbacja, dająca chociaż przez chwilę wyzwolenie od kłopotów, konfliktów, napięć i niepokojów. W tym kontekście staje się ona jak odruch sięgania po papierosa czy alkohol. Niejednokrotnie prowadzi to do błędnego koła: masturbacja → poczucie winy → niepokój i lęk → rozładowanie przez następny akt samogwałtu. Przyczyną masturbacji mogą być także zaburzenia neurotyczne, których przyczyną jest obsesja i lęk. W innym przypadku autoerotyzm może być próbą wyrwania się ze smutnej dla człowieka rzeczywistości, z którą nie może on sobie poradzić.
[...]
Masturbacja pociąga za sobą wiele skutków, zarówno w sferze ducha, jak i zaburzeń fizycznych. Jednym z podstawowych skutków masturbacji jest nerwica, spowodowana nie tyle samym samogwałtem, ile poczuciem winy i rosnącym niepokojem, który z kolei szuka ukojenia w następnym grzesznym akcie. Takie działanie w efekcie osłabia wolę, która już nie jest w stanie zapanować nad ludzkimi odruchami. Skutkiem takiej nerwicy są z kolei:

– zaburzenia koncentracji;

– pobudzenie psychoruchowe;

– zwiększona drażliwość;

– szybkie męczenie się pracą umysłową;

– obniżenie nastroju;

– zwiększenie bezwładności układu nerwowego, co powoduje utrudnione przechodzenie ze stanu pobudzenia do stanu hamowania.

Kolejnym następstwem autoerotyzmu jest utrwalenie swoistego kodu i stereotypu reakcji seksualnych, który w konsekwencji może doprowadzić nawet do impotencji psychicznej w pożyciu seksualnym, gdyż rzeczywisty współmałżonek nie dorównuje wytworom fantazji.

Człowiek w akcie samogwałtu staje się zarówno dawcą, jak i biorcą. W efekcie następuje specyficzne rozszczepienia osobowości, która nie potrzebuje drugiej osoby, by ją kochać, lecz wystarcza sama sobie.

W procesie wychowania w tej dziedzinie należy uświadomić młodemu pokoleniu, że człowiek w sposób dowolny nie może zmienić celowości darów, jakie otrzymał od Stwórcy. Prawdziwa celowość aktu seksualnego, jak już wspomnieliśmy, realizuje się w miłości małżeńskiej i nastawiona jest na płodność.

Faktu masturbacji nie można demonizować, lecz starać się dojść do źródła owych niepokojów w młodym człowieku i nauczyć go radzenia sobie z nimi. Wskazanie takiemu człowiekowi źródła szczęścia i dojrzałych więzi z samym sobą, z ludźmi i z Bogiem może okazać się zbawienną terapią. Pojawienie się w życiu takiej osoby poczucia radości, satysfakcji życiowej, niemal automatycznie eliminuje zjawisko masturbacji i prowadzi do pełnego wyzwolenia.

Próbując wyzwolić się z nałogu masturbacji, należy położyć większy akcent na osobistą modlitwę w celu pogłębienia osobistej relacji z Bogiem. Bardzo ważnym elementem duchowego wzrostu i walki z wszelkim grzechem jest życie sakramentalne, a przede wszystkim Sakrament pojednania i Eucharystia. Stanowią one bowiem duchowe zaplecze życia ludzkiego, bez którego żaden chrześcijanin nie może egzystować. Jednym ze sposobów walki jest unikanie bezczynności i samotności. Uciekając przed natrętnymi myślami i obrazami, które rodzą się w wyobraźni warto zająć się jakąś godziwą rozrywką czy „uciec” do grona przyjaciół. Innym sposobem walki z nałogiem jest sport, wysiłek fizyczny, którego systematyczne uprawienie wzmacnia tak bardzo osłabioną przez grzech wolę.

-Artykuł napisał: Jerzy Szyran OFMConv

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Thoms dnia Pią 20:06, 01 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz

I o tym wszystkim, co napisał pan Szyran napisał i ja w moim pierwszym poście!

Natej, bardzo się ciesze, bo właśnie jest forum, masz rację. Jednak nie rozumiem do końca Twojej postawy. Jeżeli byś miał owy grzech na sumieniu, to na spowiedzi zataił byś go? Tak mamy to rozumiec? No cóż.

Co do wszystkich argumentów przeciw masturbacji - zarówno Brat Albert, jak i Thoms, jak i nawet ja mówimy to samo, przytaczamy te same i podobne argumenty. Nie widzę jakichś różnic. Przeczytaj proszę artykuł pana Szyrana, to naprawdę mądre rzeczy. A masturbacja duchowśc zabija - bo człowiek skupia się na swojej przyjemności (przyjemności dzielą się na dobre i złe), zabija miłośc Bożą. Tak naucza Kościół katolicki. Nie jestem ślepo zapatrzony w słowa kleru. Ale bez względu na to, co mówią naukowcy, lekarze, media - niezależnie co one mówią na temat masturbacji, to katolik powinien w pierwszej kolejności kierowac się tym, jakie zdanie ma ten temat Kościół rzymskokatolicki na czele z papieżem Benedyktem XVI. Nie mówię - ślepo patrzec. Ale mówic zupełnie coś innego? Nie bardzo mi to pasuje.

W tej dyskusji, argument skierowany do Ciebie jest jak najbardziej na miejscu! Ponieważ jest forum łączące młodych katolików, a więc młodych ludzi żyjących i starających się życ w zgodzie z nauką Kościoła Very Happy

. To co napisałem było jak najbardziej na miejscu.

Co do kwestii humanizmu - owszem, do historii są potrzebne dowody. Mamy je dzięki archeologom. Ale humanistyka ro również, nie zapominaj drogi przyjacielu, kreatywne myślenie. Delikatne i wrażliwe myślenie. Indywidualne rozpatrzenie każdego wypadku, każdego zdarzenia, a więc i do konkretnej osoby. Tak jest w przypadku onanizmu. Rozpatrywac trzeba osobno każdy przypadek, sam to pisałeś.

Poza tym zgadzam się z Thomsem - w tej dyskusji brakuje Pana Boga. Wszelkie badania medyczne oraz dowody są fajne, ważne i potrzebne. Ale na forum katolickim najważniejszy jest Pan Bóg! Nie zapominajmy o nim w swojej dyskusji. Nie wiem, czy On jest zadowolony widząc, ze narządy płciowe, które dzięki Niemu w ogóle mamy, wykorzystujemy w tak haniebny i godzący w godnośc ciała sposób?

Pamiętajmy, że wielu naukowców i wykształconych ludzi uważa masturbację za zjawisko złe.[/b]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tibliskow dnia Pią 20:36, 01 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz

Wszystkie artykuły, które cytujecie są autorstwa teologów, zakonników i innych osób związanych z Kościołem Katolickim. Co oczywiste, osoby te nie obiorą innego stanowiska wobec poruszanego problemu. Ja zacytowałem lekarza: osobę bezstronną, która dodatkowo jest dobrze poinformowana w kwestii wszelkiego rodzaju badań przeprowadzonych nad zagadnieniem masturbacji i wie o czym mówi. Wasze artykuły nie są poparte żadnymi faktami, są to jedynie stronnicze wypowiedzi. To tak, jakbym ja cytował posła SLD, próbując Was przekonać, że pedały są w porządku. (czego oczywiście zrobić nie zamierzam Wink

)

Post został pochwalony 0 razy

Natej -może masz i troche racji ale...
– zaburzenia koncentracji;
– pobudzenie psychoruchowe;
– zwiększona drażliwość;
– szybkie męczenie się pracą umysłową;
– obniżenie nastroju;
Ja mogę to potwierdzić -że tak jest. Nie jestem lekarzem, jestem 15 latkiem, który miał z tym problem. I to nie jest stronnicza uwaga Wink

.
I jestem pewny że inne osoby też to potwierdzą oraz że uznasz tza dowód bezstronniczy Smile

.
Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Thoms dnia Pią 22:20, 01 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy

Natej, nie odchodź do tematów, nie mów o posłach SLD. Poza tym słowa ludzi Kościoła katolickiego powinny byc dla Ciebie w jakimś tam stopniu autorytetem i pewnie też takowym są. Chyba zgodzisz się jednak ze mną, Natej, że wielu nastolatków wpada w kompulsywną masturbację i są od niej poważnie uzależnieni, przez co mają wiele kłopotów. Ciesze się jednak, że dyskusja tak się rozwinęła.

Post został pochwalony 0 razy

	Tibliskow napisał:
	W tej dyskusji, argument skierowany do Ciebie jest jak najbardziej na miejscu!

Niestety, muszę Cię zmartwić: zasady kulturalnej dyskusji, które wpajano mi na lekcjach retoryki, mówią co innego. Wink

	Tibliskow napisał:
	Nie wiem, czy On jest zadowolony widząc, ze narządy płciowe, które dzięki Niemu w ogóle mamy, wykorzystujemy w tak haniebny i godzący w godnośc ciała sposób?

No właśnie, nie wiemy jak postrzega to Pan Bóg, wiemy jedynie, jak postrzega ten problem Kościół Katolicki. A poglądy KK na różne sprawy zmieniały się w ciągu wieków. Oczywiście, to dobrze, bo gdyby było inaczej, to dziś Chrześcijaństwo (a przynajmniej Katolicyzm) wyglądałoby tak, jak wygląda Islam...

Thoms, a skąd wiesz, że te dolegliwości, które wymieniłeś były skutkiem masturbacji?

Post został pochwalony 0 razy

Stąd, iż drogi Nateju zniknęły, gdy masturbacja stała się zjawiskiem rzadkim.

Post został pochwalony 0 razy